cierpienie (136)

Nie cierpię kiedy ktoś pyta o Ciebie, bo nie cierpię rozmawiać o tej części serca, którą już straciłam.

Co zrobiłam Ci, że tak bardzo chcesz bym dławiła się wspomnieniami oprócz tego, że chciałam ci pomóc, że chciałam przy Tobie trwać, że na łożu śmierci chciałam trzymać cię za rękę i z rozpaczy umrzeć trzy sekundy po Tobie? Co ja ci zrobiłam?

Deszcz pada, ponieważ chmury nie wytrzymują nadmiaru wody. Łzy lecą z oczu, ponieważ serce nie jest w stanie dłużej znieść ukrywanego bólu.

Wierzyłam jak sobie, ufałam bez granic. Ale jestem naiwna.

Jestem na skraju załamania nerwowego. I choć wiele osób chce mnie z tego urwiska wyciągnąć, ten jeden, cholerny człowiek, zupełnie nie widzi, że stoję nad przepaścią.