Całe życie szukamy szczęścia. Czasem wystarczy się
Całe życie szukamy szczęścia. Czasem wystarczy się
Całe życie szukamy szczęścia. Czasem wystarczy się odwrócić, a okaże się, że cały czas stało za nami.
Sentencje, obrazki, mem, cytat, aforyzmy (71619)
Memy o tematyce: sentencje, obrazki, mem, cytat, aforyzmy, cytaty, poszukiwania, cytaty o życiu, szczęście, życie, memy, besty, humor, oczekiwanie, śmieszne teksty, nuda, powroty, śmieszne obrazki, śmieszne, tęsknota, szkoła, wolne, demotywator, demot, środa, picie, koteł, imprezy, demotywatory, kot, kotek, praca, melanż, rozumy, przyjaciele, serca, miłość, cytaty o przyjaźni, przyjaciel, przyjaciółka, te mysli, lovsy, te.
Kurde no wracaj już, bo nudno bez Ciebie :)
Kurde no wracaj już, bo nudno bez Ciebie :)
Kurde no wracaj już, bo nudno bez Ciebie :)
Miłość łączy serca, a przyjaźń rozumy
Miłość łączy serca, a przyjaźń rozumy
Miłość łączy serca, a przyjaźń rozumy.
Przyjaciółki - uzależnienie
Przyjaciółki - uzależnienie
Tak uzależniłyśmy się od siebie i nie mamy zamiaru się leczyć.
Obojętność w związku to koniec związku
Obojętność w związku to koniec związku
Kiedy zamiast złości pojawia się obojętność, to jest naprawdę koniec.
Kochamy życie, nie dla życia, a dla samego kochania
Kochamy życie, nie dla życia, a dla samego kochania
Prawdą jest: kochamy życie nie dlatego, że do życia, lecz do kochania przywykliśmy.
Jaś pisze list do Małgosi na Walentynki
Jaś pisze list do Małgosi na Walentynki
Jaś pisze list do Małgosi: Nie jem śniadania, bo myślę o tobie, Nie jem obiadu, bo myślę o tobie, Nie jem kolacji, bo myślę o tobie, Nie śpię w nocy, bo... JESTEM GŁODNY!!!
Pragnienia vs. potrzeby
Pragnienia vs. potrzeby
Czasem to, czego pragniemy, nie jest tożsame z tym, czego nam potrzeba.
W niedzielę zawsze tak mam... wyjebane
W niedzielę zawsze tak mam... wyjebane
No co sie paczysz w niedzielę zawsze tak mam... wyjebane
Dyrektor szkoły przechodzi korytarzem obok...
Dyrektor szkoły przechodzi korytarzem obok...
Dyrektor szkoły przechodzi korytarzem obok klasy, z której słychać straszny wrzask. Wpada, łapie za rękaw najgłośniej wrzeszczącego, wyciąga go na korytarz i stawia w kącie. Po chwili z klasy wychodzi kolejnych trzech młodzianów, którzy pytają: - Czy możemy już iść do domu? - A z jakiej racji? - No... przecież skoro nasz nowy pan od matematyki stoi w kącie, to chyba lekcji nie będzie, prawda?
