Żart, besty, żarty, studentka, dowcipy (659460)

Na egzamin wchodzi brzydka studentka. Profesor popatrzył się na nią z obrzydzeniem i mówi: Proszę stanąć za szafą, bym mógł panią obiektywnie ocenić.

Kątem oka widzę jakąś poruszającą się kropeczkę, a jak tam spojrzę, to jej nie ma. Potem widzę to gdzieś indziej, spojrzę i nie ma. A już byłam przekonana, że jakiś pająk mi tu łazi.

Jako nastolatka sądziła, że jeszcze zbyt wcześnie, by wybierać. Jako młoda kobieta była przekonana, że już zbyt późno, by cokolwiek zmienić.

Życie jest piękne, jeśli tylko zwolnisz wystarczająco, żeby się nim nacieszyć.

Podoba mi się marynarka na samej górze

- Jesteś idiotką? - Nie, marzycielką.

Najbardziej boli odejście osób, które zapewniały, że będą z nami w tych najgorszych momentach.

Jutro pakuje walizki i spierdalam na księżyc

Boże daj WEEKEND bo dostanę PIERDOLCA

Gdy Mikołaj się dobija, otwórz szybko daj mu w ryja, wpuść do domu urwij jaja, bij po zębach Mikołaja, złam mu nogi i kręgosłup, niech nie wkurza innych osób.

A twoje oczy to już nie moje okno na świat...