Gdy tęsknię, nie wiem co się ze mną dzieje
Gdy tęsknię, nie wiem co się ze mną dzieje
Człowiek, który za czymś mocno tęskni nie jest świadomy tego co się z nim dzieje.
Cytaty o miłości, tęsknota, memy, mem, kwejk, aforyzmy, obrazki, sentencje, miłość (613684)
Memy o tematyce: cytaty o miłości, tęsknota, memy, mem, kwejk, aforyzmy, obrazki, sentencje, miłość, uczucia, cytaty, cytat, besty, ucieczka, życie, cytaty o życiu, spokój, codzienność, śmieszne, humor, głupstwa, odloty, śmieszne obrazki, śmieszne teksty, zazdrość, ludzie, zawiść, otoczenie, papier, sranie, szczotka, majówka, zaproszenie, weekend, długiweekend, propozycje, oczekiwanie, żarty, dowcipy, żart, kawały, ubikacja,.
xdPedia korzysta z plików cookie, aby dać Ci jak największą wygodę.
Czasami przychodzi taki moment, że ma się ochotę
Czasami przychodzi taki moment, że ma się ochotę
Czasami przychodzi taki moment, że ma się ochotę zostawić wszystko i pójść gdzieś w cholerę.
Jestem w wieku, w którym głupstwa popełniam
Jestem w wieku, w którym głupstwa popełniam
Jestem w wieku, w którym głupstwa popełniam świadomie i z przyjemnością
Ludzie się karmią tym co Ci nie wyszło, i smucą tym co Ci się
Ludzie się karmią tym co Ci nie wyszło, i smucą tym co Ci się
Ludzie się karmią tym co Ci nie wyszło, i smucą tym co Ci się udało. Zauważyłaś? Te twarze, na które już nie możesz patrzeć, zawinęłabyś się od tego gdzieś daleko.. Przynajmniej na chwilę, ale to jest życie, nie zerwiesz się, nie na długo. Musisz inaczej szukać przed tym syfem schronienia.
To gdzie zabierasz mnie na majówkę?
To gdzie zabierasz mnie na majówkę?
To gdzie zabierasz mnie na majówkę?
Dlaczego blondynki czują zakłopotanie w damskiej ubikacji?
Dlaczego blondynki czują zakłopotanie w damskiej ubikacji?
Dlaczego blondynki czują zakłopotanie w damskiej ubikacji? Bo muszą same zdejmować własne majtki.
A jak wszystkie metody zawiodą, rzucę...
A jak wszystkie metody zawiodą, rzucę...
A jak wszystkie metody zawiodą, rzucę w Ciebie kapslem od Tymbarka z napisem KOCHAM CIĘ!
Kartofelki! Kartofelki
Kartofelki! Kartofelki
Ojciec z synem handlują kartoflami po osiedlach. Zajeżdżają na podwórko i wołają Kartofelki! Kartofelki! Z drugiego pietra babeczka si wychyla, ze chce. - Ile? - Cztery worki. - Synu idź - mówi ojciec. Na gorze babka pyta: Dobra. Ile place? - 200 zł. - Hmm, nie mam tyle, ale pan jest dorosły, mi tez niczego nie brakuje, może szybki numerek? - Hmmm, wie pani, musiałbym się skonsultować z tatą. - Ale, no wie pan, przecież pan jest dorosły, po co takie pytania? - Jednak wolałbym zapytać. - Ale dlaczego? - No wie Pani... w zeszłym roku tak 8 ton przejebaliśmy.
