Kolacja, kawały, żarty, śmieszne, memy, żart, mąż, dowcip (610453)

Blondynka wraca z pracy. Czeka na nią mąż z kolacją. Blondynka pyta się: - co to za okazja? A mąż na to: - teściowa umarła.

W życiu jest wiele dróg i to od Ciebie zależy którą wybierzesz, lecz nigdy nie podążaj dwa razy tą samą.

Podobno jak ktoś nam się śni to znaczy, że za tym kimś tęsknimy. Inni zaś mówią, że to tamtej osobie brakuje nas. Jak to jest? Tęsknisz?

Wpadłam wprost w jego ramiona, a on tak po protu je zamknął, razem ze mną w środku...

Niedziela to czas odpoczynku, po ostrym melanżu.

Nie wspominam. Nie lubię żałować.

Pokaż, jak mocno potrafisz mnie przytulić. Udowodnij, że Tobie też tego brakował.

Kiedyś na pewno - zamieszkam w Londynie - zrozumiem matematykę - ogarnę wszystko czego do tej pory nie ogarniam - zwiedzę najpiękniejsze zakątki ziemi - nauczę się chińskiego - pojadę na bezludną wyspę - zagram w odjechanym filmie - cofnę się do przeszłości - spotkam kosmitów Jeszcze zobaczycie

Bo to co najważniejsze, to dla przyjaciółki mieć dobre serce i zaufanie, o które trzeba dbać każdego dnia. Staraj się, niech ta przyjaźń trwa.

Przejdziesz mi poziom?

Coś złego stało się w kuchni, a ja tak bardzo Cię kocham

Nic nie jest dobrze, choćbyś dwoił się i troił, będą robić z Ciebie durnia i upierać się przy swoim. Ja pierdolę wasze racje, jaki jest w tym interes? Żeby wpierać swoje racje, mimo że wiesz, że tak nie jest.

Tylko dlaczego wszyscy wokoło są szczęśliwi, a mi ciągle coś nie wychodzi?

Szczęście samo puka do drzwi. Tylko je wpuścić.