Besty, śmieszne obrazki, śmieszne, zdrada, dowcipy, humor, lodówka (507201)

W drodze do nieba spotykają się dusze dwóch facetów i zaczynają rozmowę: - Ja zmarłem przez zimno. No wiesz niska temperatura, organizm nie wytrzymał... - Ja zmarłem ze zdziwienia... - Jak to ze zdziwienia? - Wracam wcześniej z pracy, widzę gołą żonę w łóżku, no to szukam faceta. Sprawdzam pod łóżkiem, za szafą, w szafie, na balkonie, w łazience, w kuchni, jednym słowem wszędzie i nie mogę go znaleźć. I z tego zdziwienia umarłem. - Oj, żebyś ty wtedy zajrzał do lodówki, to obaj byśmy żyli.

Przegrałeś u mnie wszystko, zaczynając na szacunku, kończąc na zaufaniu.

I proszę cię .. nie mów mi , że wcale nie mam tak źle , nie mając pojęcia co czuję .

mam... złapałem...

Czy to nie wspaniałe, że Ty i ja żyjemy w jednym czasie?

Zauroczenie Tobą przeistoczyło się nagle w kurewsko silną miłość.

Najważniejsze jest, aby umieć spojrzeć sobie w oczy

Tak perfekcyjny tyłek, że aż musisz to zanotować!

Człowiek potrzebuje uczucia, życie bez tkliwości i bez miłości jest tylko bezdusznym, skrzypiącym i smutnym mechanizmem.

Chcesz jabłko?

Szkolne rodzeństwo, to oni ryją mi psyche, ale i tak ich kocham.

Wolę robić zdjęcia niż na nich być

W polskim szpitalu: Doktor: Stolec był? Pacjent: A po czym?

Czasami wydaje Ci się, że nie masz po co żyć. I wtedy wpadasz w jego ramiona, które nadają sens temu wszystkiemu.

Mąż mówi: - Kochanie opowiem ci kawał. Puk puk ! Kto tam nikt - haha Żona mówi: - Ale śmieszne, nie umiesz opowiadać kawałów. - A ty to nie masz poczucia humoru. - Mam przecież wyszłam za ciebie!