Wspominanie, zapomnienie, besty, aforyzmy, obrazki (452202)

Ich kontakty urwały się, ona jakby dalej o nim myśli, on jakby już o niej zapomniał.

Wychodzimy na dwór. Wyzywamy się. Bijemy na środku ulicy. Buszujemy po sklepach. Śmiejemy na cały głos. Przytulamy. Spacerujemy. Krzyczymy. Klniemy. Śpiewamy. Obgadujemy. Zachowujemy się jak dzieci. Nie myślimy. Przebiegamy na czerwonym świetle. Wyśmiewamy się z ludzi. Jesteśmy wredne. Udajemy pojebane. Cieszymy się. Jesteśmy jak siostry. Trzymamy się razem. To jest przyjaźń.

Nadzieja. Szlachetne cholerstwo. Matka głupich, która zawsze jako ostatnia się ujawnia. A potem najdłużej się z człowiekiem żegna, nie chcąc się oddalić.

Moje lekcje wf-u wyglądają tak...

Pytasz co bym chciał na DZIEŃ CHŁOPAKA? ZGADŁAŚ!

Czasem jest taka sobota, że potem nawet niedzieli nie ma.

Skutkiem prawdziwego szczęścia nie jest uśmiech na ustach, lecz radość w oczach

Wściekła żona wita w drzwiach męża, uwalanego szminką, cuchnącego alkoholem: - Mam nadzieję, że masz jakiś dobry powód by zjawiać się w takim stanie o szóstej nad ranem? - No śniadanie, ma się rozumieć.

Jeśli obiektyw aparatu jest okrągły, dlaczego robi prostokątne zdjęcia?

- Wysoki sądzie, błagam. Mam żonę i trójkę dzieci. Nie mogę wrócić do tego koszmaru. - Przykro mi, Panie Kowalski. Odsiedział Pan swoje i Pan teraz wolnym człowiekiem.

Przytul mnie! - rzekł kaktus xD

- Chodził ktoś z was po Tatrach? - Zależy po ilu.