Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz Mu o Twoich
Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz Mu o Twoich
Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz Mu o Twoich planach na przyszłość.
Plany, memy, mem, śmieszne obrazki, przyszłość, śmieszne teksty, besty (426874)
Memy o tematyce: plany, memy, mem, śmieszne obrazki, przyszłość, śmieszne teksty, besty, humor, kwejk, los, śmieszne, przeznaczenie, fajne, cytaty, kopulacja, obrazki, cytat, łóżko, bzykanko, aforyzmy, życie, sentencje, bzykanie, stosunkowanie, cytaty o życiu, niewiedza, pragnienia, faceci, namiętność, kobiety, uczucia, rozstanie, miłość, wspomnienia, cytaty o miłości, polska, mieszkania, więzienie, astria, moda, charakter,.
A ty idziesz do łóżka od razu...
A ty idziesz do łóżka od razu...
A ty idziesz do łóżka od razu czy trzeba z tobą chodzić?
Gdyby faceci wiedzieli o czym myślimy byliby
Gdyby faceci wiedzieli o czym myślimy byliby
Gdyby faceci wiedzieli o czym myślimy byliby bardziej odważni.
Cofam się pamięcią do chwili, kiedy się to zaczęło
Cofam się pamięcią do chwili, kiedy się to zaczęło
Cofam się pamięcią do chwili, kiedy się to zaczęło, ponieważ wspomnienia to jedyne, co mi pozostało...
Więzienie w Austrii, mieszkania w Polsce
Więzienie w Austrii, mieszkania w Polsce
Więzienie w Austrii, mieszkania w Polsce
Mój drogi, wybacz, że nie ubieram się...
Mój drogi, wybacz, że nie ubieram się...
Mój drogi, wybacz, że nie ubieram się i nie zachowuje tak, by być w Twoim typie, ale Twój typ jest do bani!
Nigdy nie mów...
Nigdy nie mów...
Nigdy nie mów kocham Cię jeśli naprawdę Ci nie zależy. Nigdy nie mów o uczuciach jeśli one naprawdę nie istnieją. Nigdy nie bierz mnie za rękę jeśli masz zamiar złamać mi serce. Nigdy nie mów, że coś będzie jeśli nie masz zamiaru nawet zacząć. Nigdy nie patrz w moje oczy jeśli wszystko co robisz jest kłamstwem. Nigdy nie mów zawsze.
Smutek to uczucie, jak gdyby się tonęło
Smutek to uczucie, jak gdyby się tonęło
Smutek to uczucie, jak gdyby się tonęło, jak gdyby grzebano cię w ziemi. Zanurzam się w wodzie, która ma płowy kolor rozkopanej gleby. Każdy oddech dusi. Nie ma niczego, czego można by się przytrzymać, niczego, w co można by się wbić pazurami. Nie ma wyjścia, trzeba odpuścić. Odpuścić. Poczuć wokół siebie ciężar, poczuć kurczenie się płuc, powoli narastające ciśnienie. Pozwolić sobie na to, by opaść głębiej. Nie ma nic, tylko dno. Nie ma nic, tylko smak metalu, echo dawnego życia i dni, które zlewają się w ciemność.