Besty, żarty, humor, proteza, żart, dowcip (400861)

Małżeństwo z czterdziestoletnim stażem leży sobie w łóżku tyłem do siebie i nagle odzywa się żona: - Janek, a pamiętasz, jak za młodu to mnie przed snem za rękę trzymałeś? Wkurzony Janek się odwraca i chwyta żonę za rękę. Potrzymał chwilkę i się odwrócił, na co żona znowu: - A pamiętasz, jak mnie przed snem w policzek całowałeś? Janek już porządnie zdenerwowany odwraca się, cmoka żonę w policzek i z powrotem na drugi boczek. - Jaśku, a pamiętasz, jak mnie na dobranoc zawsze w uszko kąsałeś? Jan wkurzony na maksa wstaje z łóżka - Jaśku, a ty gdzie się wybierasz?! Jasiek warczy: - Po zęby!

Cisza podczas zakupów

Kto ma ochotę się ze mną napić?

Ciężko zrozumieć, że człowiek może się uzależnić od drugiego człowieka. Że się tęskni za jego widokiem, za tym, że idzie obok i przypadkowo swoją dłonią muska Twoją dłoń, że się uśmiecha, żartuje i opowiada o sobie. Tęskni się za zapachem jego skóry, za tonem jego głosu. Za tym, że Cię szturchnie i powie coś miłego.

- Kochanie, zrób coś do jedzenia - Nie umiem mama, mnie nie nauczyła - To posprzątaj mieszkanie - Nie umiem mama, mnie nie nauczyła

A to może i dla mnie jest jeszcze nadzieja?

O której masz pociąg? Do Ciebie? O każdej porze!

Miłość jest wtedy gdy patrzysz na śpiącą dziewczynę i myślisz: "zabiłbym gadzinę", a potem poprawiasz kołdrę żeby nie zmarzła... żmija jedna