Śmieszne teksty, mem, motor, humor (355779)

Kiedyś marzyłam o tym komnacie, ubraniach, koronie... a teraz marzę o ścigaczu

Chciałabym wrócić do czasów, kiedy największym moim zmartwieniem było, czy zdążę na wieczorynkę.

Weterynarz dzwoni do Kowalskiej: - Jest u mnie pani mąż z psem i prosi o uśpienie. Zgadza się pani na to? - Oczywiście, psa może pan puścić wolno, zna drogę do domu.

Pracować nad sobą trzeba do końca życia, bo zawsze jeszcze można coś poprawić.

Ja kocham Go za wszystko. Za to kim jest, za to co robi, w jaki sposób się uśmiecha. Za to jaką delikatnością otula mnie swoim ramieniem, za to, gdy całuje moje usta, za to jak ociera moje łzy z policzka. Za wszystko.

To nieprawda, że faceci myślą tylko o jednym

Każdy koniec to lepszy początek. Otwierasz czystą kartę i zapisujesz ją od nowa, tym razem tak jak chcesz...

- Kochanie, nasz odkurzacz słabo ciągnie! - Wkurrwiające, nie?

W głowę wchodzące, zapomnieć o sobie nie dające?

Chciałabym, żebyśmy zawsze byli razem, nie tylko wtedy kiedy mnie potrzebujesz...

Piękne góry