Kochanie nic się nie stało, tylko nie chce mi zapalić
Kochanie nic się nie stało, tylko nie chce mi zapalić, to byś po mnie przyjechał, co?
Memy o tematyce: samochód, mem, humor, wypadek, memy, besty, śmieszne, śmieszne teksty, kobieta, śmieszne obrazki, facebook, przerażenie, wklejka, osoba, tablica, głupota, fejs, aforyzmy, uspokajanie, cytaty, obrazki, płacz, cytaty o życiu, cytat, życie, sentencje, zboczone, dupa, gazety, wkurw, nerwy, wnerw, kot, smutek, udawanie, szczęście, te myśli, lovsy, samopoczucie, radość, te mysli, kwejk, słoń, klasa, kac, szlachta,.
Kochanie nic się nie stało, tylko nie chce mi zapalić, to byś po mnie przyjechał, co?
Wklej to na profil osoby, która swoją głupotą Cię przeraża =D
Im bardziej próbuję się uspokoić, tym bardziej płaczę.
Dlaczego mężczyźni kupują gazety?
Wczoraj wmówiłam całemu światu, że jestem cholernie szczęśliwa. Dziś wmawiam to sobie, może też się uda.
Jeśli to jest przedział pierwsze j klasy, to gdzie jadą ci z drugiej?
Szlachta nie jest pijana, lecz jest w stanie pełnego szczęścia
Nigdy nie jeździj po alkoholu! Bowiem może Cię to drogo kosztować. Pasażer: Wiesz co stary? Chyba jesteś zbyt pijany, żeby prowadzić Kierowca: Nie no, coś Ty, daję radę! Kierowca: Cholera! Policja! Co teraz?! Pasażer: Spoko, daj mu 500 zł i nas puści. Kierowca: Dzień dobry. Nie mam czasu, więc przyjmij te 500 zł i pozwól mi jechać dalej. Policjant: Dziękuję, możesz jechać dalej, do widzenia! Kierowca: Widzisz? Tak to się robi! Kierowca: Patrz! Drugi policjant! Co teraz! Pasażer: Zrobię to samo! Kierowca: Nie a czasu, tutaj jest 500 zł, do widzenia! Policjant: Okej.... Kierowca: Widzisz? To zawsze działa! Kierowca: Co jest? Jeszcze jeden policjant? Nie mogę mu dać kolejnych 500 zł, to już za dużo mnie kosztuje... Pasażer: Ja mam jeszcze trochę kasy,weź ode mnie. Kierowca: Weź te pieniądze, nie ma czasu i muszę jechać... Policjant: Poczekaj.... Policjant: Jeśli dasz mi jeszcze 500 zł to powiem Ci... Policjant: Jak wyjechać z tego ronda...
Dlaczego mężatkom trudniej utrzymać dietę? - Kobieta niezamężna wraca do domu, patrzy co jest w lodówce i idzie do łóżka. - Mężatka wraca do domu, patrzy co jest w łóżku i idzie do lodówki.
Przepraszam, dlaczego ten pies nie jest na smyczy? - To nie mój pies. - Jak to nie pański? - No nie jest mój. - Przecież widzę, że to pański pies! - Nie. - Nie? To niech pan przejdzie na drugą stronę ulicy! (facet przechodzi) - I co?! Poszedł za panem! To pański pies! - To nie jest mój pies. - To niech pan przejdzie jeszcze raz! (facet przechodzi) - Ten pies za panem chodzi, nie oszuka mnie pan, to pański pies! - Panie, on się do mnie tak samo przypierdolił, jak i pan!