Te myśli, problemy, humor, śmieszne teksty, kłopoty (265878)

Czasami jest tak źle, że człowiek siada wygodnie i zaczyna się po prostu ŚMIAĆ.

Facet jest jak pies, poleci za każdą suką.

Przychodzi facet do sklepu myśliwskiego i prosi o lunetę do karabinu. Sprzedawca sięga po najdroższy model i mówi: - Ten celownik jest tak dobry, że stąd zobaczy pan mój dom na wzgórzu. Po chwili obserwacji klient zaczyna się śmiać. - Z czego pan się śmieje? - pyta sprzedawca. - Widzę gołego mężczyznę i gołą kobietę, którzy biegają dookoła domu. Sprzedawca bierze celownik, montuje go do strzelby, sięga po dwa naboje i składa propozycję: - Dostanie pan ode mnie ten celownik wraz ze strzelbą za darmo, jeżeli strzeli pan mojej żonie w głowę, a jej kochankowi w przyrodzenie. Facet jeszcze raz patrzy na dom sprzedawcy przez celownik i mówi: - Wie pan co? Myślę, że teraz załatwię sprawę jednym nabojem...

Jestem sobą, jak ci to nie pasuje to spierdalaj!

Przydałaby się dyskoteka :)

Słowa to najpotężniejsze narzędzie. Proste i zazwyczaj niedoceniane. Potrafią leczyć. Potrafią niszczyć.

- Dlaczego palisz tak cholernie szybko? Zapytałem. Uśmiechnęła się, rozradowana jak dzieciak w ranek Bożego Narodzenia i rzekła: - Wszyscy palicie dla przyjemności. Ja palę po to, aby umrzeć.

Przed użyciem wyjmij z opakowania