Spotyka się dwóch kolesi: -Gdzie idziesz? -Na
Spotyka się dwóch kolesi: -Gdzie idziesz? -Na wódkę. -Dobra, namówiłeś mnie.
Memy o tematyce: dowcip, żarty, żart, melanż, humor, mem, besty, wódka, kawały, memy, śmieszne, picie, dowcipy, kawał, śmieszne obrazki, zboczuchy, mężczyźni, śmieszne teksty, zboczki, ciśnienie, wyznanie miłosne, cytat, obrazki, facebook, te mysli, aforyzmy, miłość, cytaty, tablica, te myśli, wklejka, sentencje, uczucia, fejs, lovsy, cytaty o miłości, cierpienie, strach, zaufanie, płacz, słabość, ryzyko, zasady, charakter,.
Spotyka się dwóch kolesi: -Gdzie idziesz? -Na wódkę. -Dobra, namówiłeś mnie.
Kiedy mężczyzna napatrzy się na fajne laski i ciśnienie w jajach rospierdala mu mózg
To nie tak że nic w moim życiu się nie zmieniło dzięki tobie. Przez ciebie nie płacze bo przecież w twoich oczach to przejaw słabości, nauczyłam się nie ryzykować by nie cierpieć, nauczyłam się ufać tylko sobie i to też nie pewne. Przez ciebie po prostu boję się życia..
Nie pozwól żeby ktoś narzucał Ci swą prawdę. Idź do przodu, z godnością trzymaj zasady twarde.
Co za ironia losu... Mamy totalnego doła, a i tak dobrowolnie torturujemy się jakimiś makabrycznie smutnymi piosenkami...
Nigdy nie przegap żadnej okazji, aby powiedzieć swojemu dziecku: Kocham Cię
Nigdy nie jeździj po alkoholu! Bowiem może Cię to drogo kosztować. Pasażer: Wiesz co stary? Chyba jesteś zbyt pijany, żeby prowadzić Kierowca: Nie no, coś Ty, daję radę! Kierowca: Cholera! Policja! Co teraz?! Pasażer: Spoko, daj mu 500 zł i nas puści. Kierowca: Dzień dobry. Nie mam czasu, więc przyjmij te 500 zł i pozwól mi jechać dalej. Policjant: Dziękuję, możesz jechać dalej, do widzenia! Kierowca: Widzisz? Tak to się robi! Kierowca: Patrz! Drugi policjant! Co teraz! Pasażer: Zrobię to samo! Kierowca: Nie a czasu, tutaj jest 500 zł, do widzenia! Policjant: Okej.... Kierowca: Widzisz? To zawsze działa! Kierowca: Co jest? Jeszcze jeden policjant? Nie mogę mu dać kolejnych 500 zł, to już za dużo mnie kosztuje... Pasażer: Ja mam jeszcze trochę kasy,weź ode mnie. Kierowca: Weź te pieniądze, nie ma czasu i muszę jechać... Policjant: Poczekaj.... Policjant: Jeśli dasz mi jeszcze 500 zł to powiem Ci... Policjant: Jak wyjechać z tego ronda...
Faceta przygotowują w szpitalu do operacji. Już leży na stole operacyjnym, podchodzi do niego anestezjolog który za chwilę ma go uśpić i pyta: - A pan to u nas jest prywatnie, za swoje pieniążki czy z kasy chorych? - Z kasy chorych. - To w takim razie: A, a, a, kotki dwa...
powiedzmy sobie wprost o naszych uczuciach, wtedy przynajmniej nie będziemy się łudzić.
Obecność osób wyraża się nie tyle w bliskości fizycznej, lecz w życiu i działaniu dla siebie nawzajem. Można być fizycznie sobie bliskim, jak choćby w tłoku obcych sobie ludzi, a trudno mówić o obecności, jeśli brakuje chęci przebywania wśród nich.
Nauczycielka pyta dzieci: Jaki jest największy przedmiot, który można wziąć do buzi? Dzieci mówią: gruszka, banan, pączek... Gdy przyszła kolej na Jasia, ten mówi: Lampa! Jak to, Jasiu? Chyba coś ci się pomyliło? Nie, proszę pani. Jak wieczorem mama idzie spać, to mówi do taty: Zgaś lampę, to wezmę do buzi.