Fajne, gruba dupa, besty (190004)

Nie przejmuj się kilkoma dodatkowymi kilogramami. Grubych ludzi jest trudniej uprowadzić.

Pisząc do mnie pierwszy raz pewnie nie sądziłeś, że pociągnie to za nami tyle wspomnień, wydarzeń i szczęścia.

Wraca Zenek po szóstej rano do domu. Otwiera drzwi. Wchodzi - i na wejściu dostaje cios wałkiem od żony Zofii. Pada i leży... Zofia tak na niego patrzy... patrzy. Nagle doznaje olśnienia. Pada na kolana. Zaczyna go tulić i płakać: - Zenuś... Zenuś żyjesz? Przepraszam! Zapomniałam, że miałeś nocną zmianę!!!

Wszyscy kochamy wcześnie wstawać

Chciałabym się cieszyć z wolnego weekendu, ale nie mogę. Jutro do roboty.

Uważaj na słońce, chyba że lubisz się wyróżniać

Trzech Króli? Przecież jeszcze dobrze nie wytrzeźwiałam po Świętach i Sylwestrze...

Wymyśliłeś sobie mnie. Stworzyłeś idealny obraz, z którym nie dałam sobie rady

Boję się ludzi, którzy piją wodę i rano pamiętają rzeczy, o których reszta z nas zdążyła zapomnieć w nocy.

Dobry przyjaciel nie pozwoli byś robił głupoty sam!

To mówisz, że kałuż a to nie wanna?