Poniedziałek, kot, praca, przerażenie (182706)

Poniedziałek - Jadę do pracy...

Dwie blondynki chciały zdobyć nagrodę Nobla. Jedna wpadła na genialny pomysł: - No to może polecimy na Słońce? - No coś ty głupia, spalimy się. - To polecimy w nocy.

Na egzamin wchodzi brzydka studentka. Profesor popatrzył się na nią z obrzydzeniem i mówi: Proszę stanąć za szafą, bym mógł panią obiektywnie ocenić.

Czasem żałuję, że powiedziałam niektórym osobą o pewnych sprawach.

Można uciekać i uciekać w nieskończoność, ale prawda jest taka, że wszędzie tam, gdzie się zatrzymasz, dopadnie Cię Twoje życie.

Czasami słowa, które wypowiadamy w złości, są słowami które długo już chcieliśmy powiedzieć, ale trzymaliśmy je w sobie.

Ta szydercza pustka. Brak jakichkolwiek koncepcji na najbliższe sekundy. Na jutro. Na resztę życia.

Bo przyjaźń jest jak stara ulubiona rzecz. Ma wiele wad, ale nigdy nie chcesz jej wyrzucić.

Patryk to nie imię! Patryk to podrywacz!

Dziewczyno jeżeli myślisz, że facetom chodzi tylko o jedno... to w sumie masz rację.

Wybór należy do Ciebie

Nieważne gdzie się obudzę, byle przy Tobie...

Do grzecznych dziewczynek przychodzi Mikołaj, a do niegrzecznych przychodzą chłopcy.

Nie trudno znaleźć ludzi, którzy chcieliby nas zmieniać. Sztuką jest spotkać tę jedną osobę, dla której będziemy chcieli zrobić to sami.

Ja mam właścicieli... tylko oni wyjechali na... kilka... lat