Cukier, kawały, żart, humor, jaś, besty, dowcip, dowcipy (155551)

Pani pyta dzieci: - Kto ułoży zdanie z rzeczownikiem cukier? Zgłasza się Jasiu i mówi: - Piję herbatę z cytryną. - A gdzie cukier, Jasiu? - Rozpuścił się.

Najgorzej jest kiedy spada wszystko na moją głowę, nie zważając nawet na moją bezsilność, ani kruchość. Kiedy zostaję z tym wszystkim całkiem sama.

Miałeś wszystko, a dzisiaj już nie masz nic.

Na litość boską - wolniej kobieto! Chcesz nas wykończyć finansowo?

Jeśli nie zapniesz kilku górnych guzików koszuli to nie musisz się malować.

- Proszę pani, ja się w pani chyba zakochałem, mówi swojej nauczycielce 10-letni Staś. - Przykro mi Stasiu, ale ja nie lubię dzieci. - A kto lubi, będziemy uważali.

I gdzie się podział mój WEEKEND? Potrzebuję co najmniej jeszcze jednego dnia na ogarnięcie się.

Nic a nic nie chce mi się wstawać. ueeeee

Od zawsze na zawsze. Kocham, uwielbiam, szanuje, wierzę, ufam, docinam i zazdroszczę sobie, że ma kogoś takiego jak Ty, gdy inni muszą szukać latami.

Co jest odpowiednią karą dla kogoś, kto mnie okłamał?

Każdy popełnia w życiu błędy, lecz nie każdy się na nich uczy, zrozumiesz, jak dorośniesz.

Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości. Nagle mówi do mamy: - Mamo wujek i ciocia idą! - Nie mówi się wujek i ciocia tylko wujostwo. Wygląda dalej. - Mamo kuzyn i kuzynka idą! - Jasiu nie mówi się kuzyn i kuzynka tylko kuzynostwo. Patrzy dalej i zauważył babcie i dziadka i mówi do mamy: - Mamo dziadostwo idzie.

Uczucia nie znikają tylko dlatego, że wszystko już skończone. Uczucia zostają zawsze.

- ładny stanik . - dzięki . - fajnie by wyglądał na podłodze . - spoko , jutro Ci go przyniosę , będziesz mógł go rzucać ile chcesz .