Czym różni się Japonia od Polski?
Czym różni się Japonia od Polski? Bo Japonia to kwiat kwitnącej wiśni, A Polska to kwiat Kwitnącej lipy.
Memy o tematyce: dowcip, japonia, kawały, dowcipy, śmieszne obrazki, kawał, mem, żarty, polska, śmieszne, besty, memy, lipa, wiśnia, humor, żart, cytaty, cytat, sentencje, cytaty o miłości, pewność, spokój, miłość, przerażenie, aforyzmy, samotność, obrazki, uczucia, kwejk, bieganie, poranek, śmieszne teksty, nowotwór, piątka, rak, jaś, jasiu, jasio, szaleństwo, fajne, przyjaźń, skarb, przyjaciele, cytaty o przyjaźni, bliskość,.
Czym różni się Japonia od Polski? Bo Japonia to kwiat kwitnącej wiśni, A Polska to kwiat Kwitnącej lipy.
- Bądź. - Po co? - Bo życie mnie przeraża. Bo boje się samotności. Bo gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko. Bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra. Bo Twój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze, bardziej rzeczywiste i poukładane...
Przychodzi Jasiu szczęśliwy ze szkoły do domu i od progu woła: - mamo dostałem piątkę z polskiego! - z czego się cieszysz i tak masz raka.
Wszystkie granice są umowne i czekają aż ktoś je przekroczy...
I choćbym płynęła najgorszym ściekiem, ty mnie nie osądzaj, Bóg zrobi to lepiej.
Jem całą tabliczkę czekolady na raz, bo każdą kostkę muszę czymś zagryź
Jeśli wszyscy moi przyjaciele chcieliby skoczyć z mostu ja nie skoczyłbym razem z nimi. Byłbym na dole żeby ich złapać.
Elegancko ubrana kobieta weszła do salonu Mercedesa i od razu jej uwagę przyciągnął piękny, czarny, błyszczący, sportowy model. Podeszła do niego, otworzyła drzwi i nachyliła się nad fotelem obitym czarną miękką skórą. Kiedy go dotknęła, nagle niespodziewanie wymknął jej się głośny pierd. Wyraźnie zawstydzona szybko się wyprostowała i obróciła się, żeby sprawdzić czy ktoś tego nie usłyszał. I okazało się, że cały czas tuż za jej plecami stał sprzedawca. - W czym mogę Pani pomóc? - zapytał Kobieta szybko rzuciła pytanie: - Ile kosztuje ten samochód? - Jeśli spierdziała się Pani tylko go dotykając, to po usłyszeniu ceny się Pani zesra.
Koleżanka do koleżanki: - Nie mogę nauczyć męża porządku! - A co on takiego robi? - Za każdym razem chowa portfel w inne miejsce.