Memy, sentencje, te mysli, miłość, aforyzmy, mem, lovsy, obrazki, uczucia (134953)

Nigdy nie przestałam Cię kochać, po prostu przestałam to okazywać.

Moje hobby to muzyka. Uwielbiam grać na gitarze.

Nie kupujesz rzeczy za pieniądze. Kupujesz je za czas poświęcony na zdobycie tych pieniędzy.

W jaki sposób zginęła blondynka podczas picia mleka? Usiadła na niej krowa.

Weź się ogarnij

Kocham go w dżinsach, uwielbiam w dresach, pożądam w bokserkach!

Facet mówi do sąsiada: - Byłem z teściową w zoo. - I jak było? - Nie przyjęli jej.

Posłuchaj. Gdyby mi się ziemia rozstąpiła pod nogami... Rozumiesz? Gdyby mi niebo miało zwalić się na łeb, nie cofnę się, rozumiesz? Za takie szczęście oddam życie.

JAK MOŻNA SIĘ OBUDZIĆ PO IMPREZIE? Czyli przebudzenia po upojeniu alkoholowym: Na Kopciuszka - budzisz się w jednym bucie; Na Rejtana - budzisz się pod drzwiami z rozdartą koszulą; Na Królewnę Śnieżkę - budzisz się i dostrzegasz jeszcze siedmiu nieprzytomnych facetów; Na Czerwonego Kapturka - budzisz się w łóżku babci; Na Krzysztofa Kolumba - budzisz się i nie wiesz, gdzie jesteś; Na Śpiącą Królewnę - budzisz się i czujesz, że ktoś cię całuje, otwierasz oczy i widzisz, że pies ci mordę liże; Na proboszcza - budzisz się w łóżku z trójką dzieci; Na króla - budzisz się na kiblu; Na spragnionego psa - budzisz się z głową w kiblu; Na ginekologa krótkowidza - budzisz się z krzakami w zębach i nosem w piździe; Na drwala - budzisz się i jesteś narąbany; Na psa - budzisz się i jesteś w suce; Na niewolnika - budzisz się w robocie; Na tirowca - budzisz się za kierownicą; Na kaskadera - budzisz się za kierownicą w jadącym samochodzie; Na grabarza - budzisz się na cmentarzu; Na zombie - budzisz się w trumnie; Na: o ja pierdolę - budzisz się i słyszysz nawet jak trawa rośnie; Na ornitologa - budzisz się z ptakiem w dupie (ewentualnie w ustach); Na ZUS - chlałeś za darmo i nadal masz fazę; Na Jezusa - budzisz się po 3 dniach; Na policjanta - z pałą w ręku; Na Mikołaja - z worem na plecach; Na kolarza - z dwoma pedałami.

Jedną z najstarszych ludzkich potrzeb jest posiadanie kogoś, kto będzie się zastanawiał gdzie jesteś, gdy nie wrócisz na noc.

Bóg jest muzyką, a dopiero później wszechmocą.

Kiedy człowiek przestaje wyrastać z butów i odzieży, wtedy zwykle zaczyna wyrastać z nadziei i ze złudzeń.

Skazali gościa na śmierć. Jednak był tak gruby, że się nie mieścił na krześle elektrycznym. Zarządzili dietę. Po tygodniu o chlebie i wodzie koleś zamiast schudnąć, przytył 10 kilo. Na krzesło nijak się nie mieści. Zarządzili tylko wodę - znów przytył 10 kilogramów. Postanowili nic mu nie dawać. Kolo zamiast chudnąć, poprawił się o 10 kg. - Co jest, czemu nie chudniesz? - Jakoś kurrwa nie mam motywacji...

Myślami jestem ponad tym wszystkim co mnie otacza.