Kwejk, humor, te myśli, spanie, budzik, besty, śmieszne (115787)

Budzik mnie budził, ale nie przekonał...

Pacjent do lekarza: - Panie doktorze ja mam jeden problem. Mój członek stoi cały czas. - To nie żaden problem, on jest za krótki żeby wisieć.

Potrzebuje wakacji. Kopanie głębokiego dołu na zwłoki będzie odskocznią od pracy

Myślałam, że żadna dziwka nie popsuje tego, co między nami jest.

Żeby odkryć jakie zmiany zaszły w tobie, najlepiej wróć do miejsca, które jest takie jak kiedyś.

Gdzie wychodzisz? Idę do teatru trochę się odchamić... Przed teatrem : Nieczynne. Poszliśmy do pubu trochę się odmóżdżyć.

Był Tłusty Czwartek a ja nie zjadłem ani jednego ponczka, bo ponieważ dbam o linie

Po alkoholu nigdy nie jestem pijana. Robię jedynie rzeczy których, nigdy bym nie zrobiła i mówię to, czego nigdy bym nie powiedziała...

Ludzie pchają prezenty do koszyków licząc, że miłość najbliższych zdobędą prezentami. Czasu którego nie mamy dla drugiej osoby nie da się odkupić żadnym materialnym prezentem.

Cieszyć się można z byle kim, ale smucić tylko z wybranymi.

Porzuć smutki, porzuć żale, baw się w weekend doskonale!

Nie narzekaj na los nawet wtedy, gdy upadasz i doceniaj każdy krok, nawet ten na kolanach.

W rodzinie urodziło się dziecko. Mężczyzna był z niego strasznie dumny, ale tylko do chwili, kiedy mały zaczął naukę mówienia. Kiedy powiedział: BABCIA, babcia zmarła, kiedy: DZIADEK, dziadek umarł, kiedy: MAMA, matka wyzionęła ducha. Mężczyzna już wiedział, że czeka go śmierć, kiedy maluszek powie: TATA. I pewnego słonecznego dnia, dziecko powiedziało: TATA i sąsiad umarł...

Lubię gdy ktoś gra na gitarze

Wzdech, niczego tak nienawidzę, jak lekceważenia.