Wiele rozwiązań problemów sprowadza się do
Wiele rozwiązań problemów sprowadza się do
Bardzo wiele rozwiązań problemów sprowadza się do stwierdzenia: PIERDOLĘ IDĘ SPAĆ!
Rozwiązanie, problemy, kociak (115301)
Memy o tematyce: rozwiązanie, problemy, kociak, śmieszne, te myśli, besty, mem, śmieszne teksty, kot, memy, wyjebane, kotek, śmieszne obrazki, kwejk, koteł, humor, związki, aforyzmy, wspomnienia, zdrada, te mysli, cytaty o miłości, miłość, cytat, lovsy, sentencje, obrazki, cytaty, uczucia, rozstania, dowcipy, żart, żarty, wariaci, odloty, dowcip, psychiatryk, kierownica, kawał, kawały, okno, japończyk, toshiba, demotywator,.
Do końca życia będę pamiętać to, o czym Ty...
Do końca życia będę pamiętać to, o czym Ty...
Do końca życia będę pamiętać to, o czym Ty zapomniałeś w ramionach innej..
Co się stało, że tam wszyscy z kierownicami biegają?
Co się stało, że tam wszyscy z kierownicami biegają?
Przychodzi facet z sanepidu na kontrolę do szpitala psychiatrycznego, a tam wszyscy z kierownicami biegają. Idzie więc do ordynatora i pyta: - Co się stało, że tam wszyscy z kierownicami biegają? Ordynator wyjmuje z szuflady kierownicę i mówi: - Jedziemy sprawdzić!
A jednak mężczyźni potrafią skupić sie na...
A jednak mężczyźni potrafią skupić sie na...
A jednak mężczyźni potrafią skupić sie na dwóch rzeczach jednocześnie
Pragnienie drugiej szansy
Pragnienie drugiej szansy
Czy jest pragnienie bardziej żałosne, albo gorętsze, niż pragnienie drugiej szansy?
Rozum i miłość nie chodzą w parze
Rozum i miłość nie chodzą w parze
Rozum z miłością rzadko chodzą w parze w dzisiejszych czasach.
Tak nagle się poznali. Tak przypadkowo. Przez
Tak nagle się poznali. Tak przypadkowo. Przez
Tak nagle się poznali. Tak przypadkowo. Przez przypadek porozmawiali trochę dłużej i dłużej. Tak nagle stali się dla siebie najważniejszymi ludźmi na świecie. Zupełnie przez przypadek.
Burza. nee chcę jej. nee chcę musieć wyłączać
Burza. nee chcę jej. nee chcę musieć wyłączać
Burza. nee chcę jej.. nee chcę musieć wyłączać INTERNETY
W browarze był wypadek i pani mąż zginął
W browarze był wypadek i pani mąż zginął
Kobieta słyszy dzwonek do drzwi. Po chwili otwiera je i widzi kolegę męża, który pracuje z mężem w browarze. - Mam dla pani złą wiadomość. W browarze był wypadek i pani mąż zginął. - O Boże! Jak to się stało? - Wpadł do kadzi z piwem i się utopił. Kobieta pyta przez łzy: - Ale czy przynajmniej miał szybką śmierć? - Obawiam się, że nie. Zanim utonął, wyłaził z kadzi pięć razy, żeby się odlać...