Sabotaż, mem, besty, humor, miłość, kulty (104374)

Okazuje się, że mam miłe dziecko. Nie warczy, nie krzyczy, nie sabotuje, jest śmiejące się, przytulne i kochające.

Miłość przychodzi, kiedy chce, rodząc się jak świt, zawsze w najmniej oczekiwanym momencie.

Do­my nieza­mie­szki­wane przez dłuższy czas po­padają w ruinę... Wpuszczaj cza­sem lo­katorów do ser­ca może znaj­dzie się ta­ki, które­mu będzie się tak przy­tul­nie mie­szkać, że zechce pod­pi­sać umowę wieczystą…

W upadku najgorsza jest świadomość przez co się upada.

Ta słodka naiwność, kiedy myślimy, że jest się potrzebnym

W weekend mam na wszystko wyjebane!

Tak mocno mnie szkoła niszczy :P

Zrań mnie mówiąc prawdę, ale nigdy nie pocieszaj kłamiąc

- Gdzie jesteś? - W autobusie. - No dobra, to się pośpiesz. - Przecież go nie prowadzę!

Wszystko bez sensu, nie zdążę i chcę spać

Szlachta nie ściąga, tyko sprawdza czy dobrze napisała.